Dzisiejsze społeczeństwo jest przyzwyczajone do życia na kredyt. Jednak kiedy uświadomimy sobie, ile pieniędzy tracimy na spłacanie rat, to okaże się, że jesteśmy na minusie. Zdecydowanie lepszą i korzystniejszą alternatywą jest oszczędzanie, które w skali roku może zrodzić bardzo duże owoce. O tym, jak zacząć oszczędzać i nie brać kredytu opowiemy w poniższym artykule.
Jak zacząć oszczędzać?
Najtrudniej jest zacząć, ale kiedy zauważymy pierwsze tego efekty, to będziemy mieli więcej chęci i zapału do tego, aby kontynuować to, co zaczęliśmy. Aby móc cieszyć się z pozytywnych rezultatów tego procesu oszczędzanie warto zacząć od edukacji, która pozwoli na wyrobienie sobie pewnych nawyków, przybliżających nas do wyznaczonego celu. Wiadomo, nie od razu Rzym zbudowano. Do wszystkiego potrzeba czasu i wytrwałości. Oszczędności można zacząć od małych kwot, a każda odłożona złotówka to kolejny kamyk do ogródka. Potraktuj cały ten proces jako kwestię priorytetową. Tak jak w przypadku comiesięcznych opłat za czynsz czy za wodę. Musisz za nie płacić, więc zakoduj sobie w głowie, że oszczędzanie jest tak samo konieczne, jak opłacanie rachunków. Nie szukaj wymówek, ponieważ najważniejsza jest systematyczność i wyrobienie sobie nawyku odkładania pieniędzy.
Na początek stwórz listę swoich wydatków i oznacz na niej te rzeczy, na które wydajesz pieniądze niepotrzebnie i które powodują dziurę w twoim portfelu. Podlicz, ile przeznaczasz na nie środków w skali miesiąca i ile zaoszczędzisz w skali całego roku. Pomyśl sobie, co mógłbyś sobie za to kupić, jakie sobie zafundować wakacje i jakie możliwości stoją przed Tobą z dodatkowymi pieniędzmi w kieszeni. To da ci sporą motywację do oszczędzania. Poza tym, mając wyznaczony cel, łatwiej jest zacząć odkładać pieniądze i nie przerywać tego procesu.
Jak wyrobić sobie nawyk oszczędzania?
Upewnij się, że wydajesz pieniądze na rzeczy ważne. Regularnie przeglądaj konto bankowe i sprawdzaj wykonane transakcje. Systematycznie monitoruj, czy nie kupujesz rzeczy niepotrzebnych i przejrzyj polecenia zapłaty. Być może zauważysz, że opłacasz usługi, z których już nie korzystasz. Załóż konto oszczędnościowe i ustaw zlecenie stałe. W ten sposób co miesiąc, z twojego rachunku będą odprowadzane ustalone kwoty, które systematycznie będą rosły na osobnym koncie.
Idąc na zakupy, dokładnie przejrzyj lodówkę oraz szafki i zobacz, czego brakuje. Zrób listę najpotrzebniejszych produktów i się jej trzymaj. Planowanie zakupów zamiast spontanicznego wypadu do sklepu pozwoli znacząco zmniejszyć wydatki. Zastanów się, ile razy musiałeś wyrzucać do kosza zepsute lub przeterminowane produkty, które kupiłeś pod wpływem impulsu i których potem nie spożyłeś. Teraz wyobraź sobie, że wyrzucając te rzeczy, wyrzucasz swoje ciężko zarobione pieniądze. Marnotrawstwo to najczęstszy powód pogłębiającej się dziury w domowym budżecie.
Poszukaj sposobów na tanie gotowanie. W internecie nie brakuje pomysłów na to, jak ugotować obiad dla kilkuosobowej rodziny za naprawdę śmieszne pieniądze. Używaj tych produktów, które masz bez konieczności kupowania kolejnych. Posłuż się internetowymi poradami, które podpowiedzą ci, co możesz przyrządzić z określonych artykułów spożywczych. Zamiast drogiej chemii domowej, dowiedz się jak sprzątać dom, posługując się przy tym domowymi środkami jak ocet czy soda oczyszczona, które kosztują tylko parę złotych. Wyłączaj z prądu urządzenia, z których aktualnie nie korzystasz. Nie wkładaj do lodówki ciepłych potraw, ponieważ lodówka pobiera w ich ochłodzenie więcej pracy i tym samym pochłania więcej prądu. Pranie ustawiaj na programie z oszczędzaniem energii. Jeśli masz taką możliwość, zainstaluj w domu zmywarkę, ponieważ pobiera ona znacznie mniej wody niż podczas ręcznego mycia.