- Kredyty we frankach szwajcarskich – kontrowersje
- Kredyt indeksowany – co to znaczy
- Czym skutkuje kredyt denominowany we frankach szwajcarskich?
O frankowiczach zaczęło być głośno, gdy kurs franka z dnia na dzień znacznie wzrósł względem złotówki. Oznaczało to ogromne straty dla osób, które wzięły kredyt we frankach szwajcarskich, ponieważ faktyczna wysokość spłaty kredytu urosła do niebotycznych rozmiarów.
Kredyty we frankach szwajcarskich – kontrowersje
W latach 2006- 2008 wzięcie kredytu we frankach skusiło bardzo wielu Polaków. Banki bardzo chętnie dawały takie kredyty, a kredytobiorcy z równie wielką chęcią decydowali się na korzystanie z pożyczek we frankach szwajcarskich. Kredyty te udzielane były w obcej walucie, co było bardzo korzystne przy niskim kursie franka – niewiele osób jednak zdawało sobie sprawę z ryzyka walutowego, jakim obarczone były kredyty we frankach. To ryzyko dało o sobie znać w roku 2015, gdy kurs franka znacząco wzrósł. Miał na to wpływ między innymi kryzys gospodarczy z 2009 roku. Duży skok franka szwajcarskiego względem złotówki spowodował, że raty kredytów we frankach wzrosły często niemal kilkukrotnie. Dla wielu frankowiczów był to duży cios, jednak klienci banków szybko zorientowali się, że umowy podpisywane z nimi przez banki mogły konsumentów wprowadzić w błąd, a nieznajomość ryzyka walutowego większości z nich nie była przez banki dostatecznie klarownie przedstawiana. Stąd też, wielu kredytobiorców zdecydowało się wejść z bankami na drogę prawną.
Kredyt indeksowany – co to znaczy?
Umowy podpisywane z frankowiczami miały dwoisty charakter i dzieliły się na dotyczące kredytu indeksowanego oraz kredytu denominowanego. Dziś wiemy już, że kredyt indeksowany i kredyt denominowany we frankach szwajcarskich bywa powodem unieważnienia umowy kredytowej (kancelariakredytobiorcy.pl). Zarówno kredyt denominowany jak i indeksowany jako wskaźnik spłaty przyjmują kurs waluty, różny jest natomiast stosunek spłaty do jej kursu.
W kredycie indeksowanym, kredytobiorca wie dokładnie, jaką kwotę otrzyma w złotówkach, gdyż na umowie jest to kwota podana właśnie w złotych. Waluta jest natomiast mernikiem, do którego dostosowuje się same raty kredytu (odsetki). Wpłata na konto klienta pozostaje więc taka, jak na umowie, jednak tuż przed jej przelaniem na rachunek kredytobiorcy, zostaje ona przeliczona na walutę obcą względem jej aktualnego kursu. To informacja dla banku, i właśnie ten stosunek jest ujęty w odsetkach, które musi zapłacić kredytobiorca. W przypadku znaczącego wzrostu danej waluty, raty kredytu, jakie musi zapłacić konsument są więc dużo wyższe niż mógłby się tego spodziewać w momencie wzięcia kredytu.
Czym skutkuje kredyt denominowany we frankach szwajcarskich?
Kredyt denominowany we frankach szwajcarskich to w zasadzie podwójne ryzyko. Wartość tego kredytu w umowie zostaje wyrażona w walucie obcej, co oznacza, że klient nie wie zarówno, jaka będzie faktyczna wpłata na jego konto, jak i ile będzie musiał w efekcie spłacić. W walucie obcej określana jest bowiem zarówno transza kredytu, jak i jego saldo oraz wysokość raty. Wypłata na konto kredytobiorcy następuje w złotówkach, w kwocie przeliczonej względem kursu z danego dnia, tak samo jak spłata. Część kredytów pozwala na spłaty kredytów w walucie obcej, ale nie jest to częsty proceder.
Kredyty denominowane są obciążone dużym ryzykiem, ponieważ klient nie ma żadnego wpływu na kwotę, jaką dostanie oraz jaką ostatecznie będzie musiał spłacić. Przy dużych wahaniach kursu, wzięcie kredytu denominowanego nie jest więc najlepszym pomysłem.
Współczuję frankowiczom, bo to na pewno trudna sytuacja, gdy trzeba walczyć z bankiem, ale z drugiej strony rozmawiałem ze znajomym, który wziął kredyt we frankach i stwierdził, że wcale nie wyszło to jakoś drożej niż kredyty hipoteczne udzielane w złotówkach. Zdecydował się na kredyt we frankach, bo miało to być znacznie tańsze wyście, okazało się, że wcale nie jest tańsze, ale też nie jest o wiele droższe. Oczywiście każdy przypadek może być nieco inny.